Na Haga Norra,
w wydzielonej części wielkiego Cmentarza Północnego,
znajduje się najstarszy cmentarz katolicki w Szwecji. Był to
pierwszy cmentarz katolicki w Szwecji od czasów schizmy króla
Karola Gustawa I Wazy (1523-1560) i uchwalonej na sesji
parlamentarnej w Västerås w 1527 roku reformacji.
Zaostrzenie praw w 1604 i następnie w 1617 roku nakazujących
wszystkim mieszkańcom królestwa pod groźbą banicji i
utraty prawa do dziedziczenia wyznawać religię państwową, to
znaczy luterańską, praktycznie wyeliminowało katolicyzm w
Szwecji. Próby przywrócenia tej religii podejmowane przez Jana
III Wazę (15371592) ożenionego z Katarzyną Jagiellonką i
ich syna Zygmunta III Wazę, króla polskiego i szwedzkiego
(1566-1632) oraz królową Krystynę (1626-1689) nie przyniosły
żadnego rezultatu.
Na przełomie
roku 1848/49 u wybrzeży Portugalii rozbił się i zatonął
szwedzki statek handlowy. Dla około dwustu marynarzy, ofiar tej
katastrofy, zaczęto szukać miejsca na pochówek. Nie wiemy,
czy szwedzcy luteranie bali się tej "poświęconej ziemi"
czy też portugalscy katolicy w obawie przed pokalaniem nie dali
zgody na pochowanie ich na swoim cmentarzu. Być może były też
inne powody, które doprowadziły do rokowań między Szwecją
i Portugalią. W ich wyniku strony doszły do rozwiązania, na
podstawie którego Szwedzi otrzymali własny cmentarz w
Portugalii, a katolicy właśnie w Sztokholmie. W imieniu korony
portugalskiej rozmowy prowadził ambasador Antonio Jose Loureiro
da Silva, który po śmierci znalazł miejsce wiecznego
spoczynku właśnie na tym cmentarzu.
Inicjatorem
idei powstania dwóch cmentarzy wydaje się być długoletni
(1844-1893) proboszcz kościoła św. Eugenii - Antoni Bernhard,
popierany przez królową Josephine, żonę króla Oskara I.
Godzi się tu przypomnieć, że Oskar I urodził się w 1799
roku w Paryżu jako syn francuskiego marszałka Jeana Babtysty
Bemadotle i jego małżonki Desire Clary z Marsylii. W 1810 roku
Bemadotle został następcą tronu szwedzkiego, a w 1818 roku królem
szwedzkim Karolem XIV Johannem (Jean). Jego synowi imię Oskar
wybrał sam cesarz Napoleon Bonaparte, który był też ojcem
chrzestnym dziecka. Oskar wkrótce został następcą tronu.
Josephine, żona Oskara, była córką Eugene de Beauharnais,
syna cesarzowej Josephine adoptowanego przez Napoleona.
Teraz katolicy
mieli swój cmentarz. Ale znajdował się on dość daleko poza
bramami miasta, blisko cztery kilometry od kościoła św.
Eugenii. W tym czasie nikt nie chciał być tam pochowany.
Dopiero w 1849 roku prezes chóru kościelnego, Austriak, członek
rady kościelnej, na własne życzenie został tam pogrzebany.
Jeśli on, to my też pomyśleli inni wierni, a później
zaczęły przybywać coraz to nowe groby. Wkrótce cmentarz
okazał się za mały.
Kiedy zaczęto
przebudowywać drogę do Uppsali, cmentarz został znacznie powiększony.
Własną kaplicę otrzymał w 190 l roku, w darze od Polki,
baronowej Louise de Koudriaffski, z domu de Labenski, zamieszkującej
w Belgii. Jej siostra, baronowa Maria Klinkowstrom, była również
szczodrą ofiarodawczynią na rzecz kościoła katolickiego w
Szwecji. Świadczą o tym majątki podarowane diecezji, położone
na wyspie Ekero niedaleko Sztokholmu.
Spacer alejami
cmentarnymi to jakby wędrówka przez historię kościoła
katolickiego w Sztokholmie, to również część historii
europejskiej. Często natrafiamy na groby z nazwiskami osób, które
na przestrzeni ostatnich stu pięćdziesięciu lat weszły nie
tylko do historii kościoła katolickiego w Sztokholmie, ale również
ich nazwiska znaleźć można w annałach miasta, jak na przykład
znanych browarników z Bawarii, założycieli wielkich browarów
w Sztokholmie. Albo artystów, jak Gunnar Björnstrand, znany z
wielu filmów Ingmara Bergmana. Malarka Sophie Adlersparre, twórczyni
wielu portretów, która polecona papieżowi przez królową
Josephine otrzymała od Piusa IX zgodę na wykonanie w Watykanie
kopii obrazu Rafaela pod tytułem "Przemiana". Obecnie
obraz znajduje się w katedrze katolickiej w Oslo.
Wiele, coraz więcej
grobów polskich emigrantów zapełnia cmentarz. Tu znajduje się
grób rodzinny jednego z największych antykwariuszy w
Skandynawii Henryka Bukowskiego, również protegowanego
królowej Josephine.
Na Haga Norra spoczywa również
Józef Błażej Demontowicz, urodzony 3 lutego 1820 roku.
W latach 1860-1861 brał udział w organizowaniu kółek
spiskowców w Kownie, skąd musiał uciekać przed carską
policją. W marcu 1862 roku decyzją Rządu Narodowego został
mianowany jego pełnomocnikiem w Prusach Zachodnich i Poznańskiem.
W grudniu 1862 roku udał się do Berlina i Liege z misją
zakupu broni i przesłania jej do Polski w związku z
przygotowaniami do powstania. W 1863 roku usiłował zorganizować
wyprawę morską z Londynu na Litwę, która jednak zakończyła
się fiaskiem. Na przełomie 1863 i 1864 roku przybył do
Szwecji jako przedstawiciel Rządu Narodowego w Warszawie.
Dwunastego sierpnia otrzymał nominację na Komisarza Rządu
Narodowego na Szwecję, Norwegię i Danię. Zajmował się głównie
zakupem i transportem broni dla powstania. Projektował również
utworzenie oddziału polskiego w Danii. W swoich staraniach
Demontowicz dotarł do wysoko postawionych osobistości
szwedzkich, w tym do samego króla Karola XV, z którym miewał
wielogodzinne rozmowy "przy punczu i cygarach". Po
upadku powstania styczniowego Demontowicz pozostał w Szwecji,
gdzie przez wiele lat prowadził handel winem. W śród Polaków,
ale również wśród Szwedów cieszył się dużym autorytetem.
Nieomal cała Polonia skupiła się wokół niego. Zmarł w 1876
roku. Na okazałym pomniku blisko trzymetrowej wysokości, w górnej
części, znajdują się tarcze z Orłem i Pogonią, herbami
Polski i Litwy. Na niżej wyrytym
napisie czytamy: "Patriocie Józefowi Demontowiczowi,
Komisarzowi Polskiego Rządu Narodowego, urodzonemu na Litwie w
1820 roku i zmarłemu w Sztokholmie w 1876 roku, Szwedzi
ufundowali ten pomnik".
Według szwedzkich źródeł jeszcze przez długi czas po
powstaniu, raz do roku, przy grobie Józefa Demontowicza zbierała
się Polonia.
Dalej znajduje się grób,
w którym spoczywa Alf de Pomian Hajdukiewicz, urodzony
w Sztokholmie 27 marca 1867 roku, zmarł 23 sierpnia 1972 roku,
przeżywszy 105 lat. Konsul Generalny Rzeczypospolitej, komandor
orderu Polonia Restituta. Syn powstańca z 1863 roku, studiował
prawo i ekonomię w Paryżu i Sztokholmie. Przez pewien czas był
przedstawicielem firm szwedzkich w Indiach i Afryce, gdzie służył
również w Legii Cudzoziemskiej. Po powrocie w 1895 roku wydał
książkę pod tytułem "Dahomey land och folk"
(Dahomey kraj i ludzie). Podczas I wojny światowej utworzył
wraz z innymi Polakami Polski Komitet Ratunkowy i w 1916 roku
został j ego pierwszym prezesem. Komitet ten stał się początkiem
Polskiego Komitetu Pomocy w Szwecji. Rząd odrodzonej Polski w
1920 roku mianował Alfa de Pomiana-Hajdukiewicza konsulem
honorowym w Sztokholmie. W latach 19211925 pracował w
polskich placówkach dyplomatycznych w Berlinie i Hamburgu, a
następnie wrócił do Sztokholmu, gdzie do wybuchu II wojny światowej
pełnił funkcję attache prasowego w poselstwie
Rzeczypospolitej w Sztokholmie. W pierwszych dniach II wojny światowej
utworzył na nowo Polski Komitet Pomocy w Szwecji i wkrótce
został jego prezesem na wiele lat. Był również prezesem Rady
Uchodźstwa Polskiego. Za zasługi odznaczony Krzyżem
Komandorskim Odrodzenia Polski (Polonia Restituta), Palmami
Akademii Francuskiej, szwedzkim Orderem Wazy (Vasaorden) oraz
innymi odznaczeniami tak polskimi, jak i szwedzkimi. Alf de
Pomian-Hajdukiewicz był
członkiem szwedzkiej loży (PB)
założonej w 1779 roku w Sztokholmie.
Pomian-Hajdukiewicz
był człowiekiem kryształowego charakteru, gorącym patriotą
i opiekunem Polaków. Ożeniony ze Szwedką, miał trzech synów,
z których najstarszy jako ochotnik uczestniczył w wojnie w
1920 roku, dwaj młodsi zaś studiowali w Polsce.
W tej samej
mogile spoczywają jego rodzice, Józef Alfons Hajdukiewicz,
urodzony w powiecie trockim w 1831 roku, zmarły w 1873 roku,
oraz żona Olimpia Pietkiewiczówna. Józef Alfons
Hajdukiewicz od 1862 roku należał do Polskiej Organizacji
Narodowej. Od początku 1863 roku znajdował się w szeregach
armii powstańczej i w kwietniu w bitwie pod Szeszolami został
ranny. Od jesieni 1863 roku, razem ze swoją późniejszą żoną
Olimpią, już w Wilnie działał na rzecz powstania. Tropieni
przez carską policję, w 1866 roku przedostali się do Szwecji,
gdzie przybrali nazwisko Pomian. Konsulat rosyjski domagał
się ekstradycji obojga, czemu stanowczo sprzeciwił się rząd
szwedzki udzielając im prawa stałego pobytu. Mieli syna oraz
dwie córki. Marię Cecylię, urodzoną w 1869 roku, zamężną
ze szwedzkim baronem Gustawem Armfeltem, i Wandę, urodzoną w
1872 roku. Obie siostry działały na rzecz sprawy polskiej. W
roku 1917 wydały książkę pod tytułem "Polen och forna
dagar" (Polska i dawne dni).
Odnajdujemy
tu również groby znanych rodzin szlacheckich. Tu spoczywa
arcyksiążę Karol Albrecht von Habsburg (polska gałąź
cesarskiego rodu Habsburgów), właściciel Żywca. Obywatelstwo
polskie przyjął w roku 1920 i w randze pułkownika brał udział
w walkach przeciwko bolszewikom. W 1939 roku został aresztowany
przez gestapo i osadzony w obozie koncentracyjnym za odmowę
zmiany obywatelstwa na niemieckie. Jego żona Alice, z
domu baronowa Ankarcrona, arcyksiężna von Habsburg,
wcześniej (1911 r.) była żoną syna cesarskiego, premiera rządu
austro-węgierskiego, hrabiego Kazimierza Feliksa Badeniego ze
Lwowa. Alice w czasie okupacji hitlerowskiej była członkiem
Armii Krajowej. Za swoje zasługi została w 1947 roku
odznaczona Krzyżem Walecznych, a w roku 1963 Honorową Odznaką
Armii Krajowej. Napisała autobiografię pod tytułem "Księżniczka
i partyzant" (Princessa och partisan).
Kolejne groby to miejsca
spoczynku księżniczki von Reus, hrabiego Potockiego,
Palfy i Ostrowskiego, hrabiego Konstantego Przeździeckiego
(1879-1966), pułkownika Wojska Polskiego, kawalera maltańskiego;
Olgierda Adama von Kokowskiego (1917-1931),
dziedzica dóbr rycerskich Kolibki; hrabiego Eugeniusza
Tyszkiewicza (1901-1990) i jego żony Olgi, hrabiego Franciszka
Olipra-Baworowskiego (1904-1977) profesor slawistyki, Zygmunta
de Hauke (1916-2009), Józefa Radwana-Pragłowskiego
(1922-2009).
Zwraca uwagę grób Stanisława
Augusta Thugutta, urodzonego 30 sierpnia 1873 roku w Łęczycy,
zmarłego 15 czerwca 1941 roku w Sztokholmie, publicysty, działacza
ludowego, żołnierza legionisty, ministra w rządzie Jędrzeja
Moraczewskiego (1918-1919). Wicepremiera w rządzie Władysława
Grabskiego (1924-1925), prezesa Rady Naczelnej Stronnictwa
Ludowego (1931-1935). Po zajęciu przez Związek Sowiecki krajów
bałtyckich Stanisław August Thugutt w obawie przed
aresztowaniem uciekł do Szwecji w 1940 roku.
Wieczny odpoczynek
znalazło tu wielu polskich dyplomatów: Wiesław Patek (1909-1994)
minister, delegat Rządu Rzeczypospolitej Polskiej na Uchodźstwie,
Tadeusz Pilch, doktor prawa, radca poselstwa
Rzeczypospolitej; Jarosław Pieniężny (1907-1991),
konsul Rzeczypospolitej; Franciszek Stefaniak, wicekonsul
Rzeczypospolitej, Wawrzyniec Węclewicz, konsul
Rzeczypospolitej; Norbert Żaba (1907-1994) attache
prasowy w poselstwie polskim w Sztokholmie; Wacław
Paprzyca-Przesmycki (1891-1973) ostatni poseł
Rzeczypospolitej w Estonii, oraz wojskowych: Antoni Dzierożyński
(1867-1949), były generał Rosji carskiej, pułkownik Armii
Polskiej, Władysław Łoś, pułkownik WP, attache
Rzeczypospolitej; Stefan Iwanowski, pułkownik
dyplomowany WP, Witold Szymaniak (1897-1977) pułkownik
WP; Jerzy Patek, pułkownik, pilot RAF (krewny Wiesława
Patka, w rodzinnym grobie Jerzego Patka spoczywa również jego
żona Aniela i ich syn Jeremiasz Maria); Władysław Kitowski
(1918-1981) rotmistrz, pseudonim "Ryszard Gokołowski",
"Grom", jeden z dowódców oddziałów Armii Krajowej
Okręgu Nowogrodzkiego, uczestnik walk o Wilno; Kazimierz Władysław
Rogowski (1899-1964) porucznik-pilot Wojsk Polskich,
kapitan-inżynier Royal Air Force;
Na Haga Norra znajdziemy
także grób Elny Gistedt-Kiltynowicz (1895-1982). Ta
rodowita Szwedka była primadonną Operetki Warszawskiej z lat
międzywojennych. Na początku lat dwudziestych przyjechała do
Polski na dwutygodniowe tournee ... i została na całe dwadzieścia
dwa lata. Tu zdobyła serca publiczności, która nazwała ją
drugą Messalką, wyszła za mąż za Polaka, Kiltynowicza, i
osiadła w Warszawie. Występowała u boku takich znakomitości,
jak Mieczysława Ćwiklińska, Wiktoria Kawecka, Wincenty
Rapacki i wielu innych. W czasie wojny dzieliła tragiczny los
mieszkańców Warszawy i całej Polski. Jednak w Przypadku Elny
pochylamy głowę nie przed jej sukcesami artystycznymi, ale
przed jej wspaniałym, gorącym sercem. W marcu 1943 roku Elna
dokonała niezwykłego czynu. Na wieść o tym, że Niemcy
zaczynają wywozić z Zamojszczyzny dzieci zabrane rodzicom,
postanowiła przynajmniej część z nich wykupić. Z ambasady
szwedzkiej w Warszawie wypożyczyła samochód ciężarowy i udała
się na Zamojszczyznę. Na jednym z dworców, do którego dotarła,
Niemcy, zajęci ładowaniem do bydlęcych wagonów krzyczących
i zapłakanych dzieci, nie od razu zgodzili się na ich
odsprzedanie. Dopiero zawrotna suma, którą Elna im zaoferowała,
przeważyła szalę. Zgodzili się oddać jedynie chore dzieci.
"One i tak dla nas nie istnieją - powiedział jeden z
oprawców - jadą na rozstrzelanie". W ten właśnie sposób
dzielna Elna uratowała od pewnej śmierci trzydzieści cztery
małe, niewinne istoty. Po powstaniu warszawskim, jako
obywatelka neutralnego kraju, została wydalona przez Niemców
do Szwecji, gdzie brała czynny udział w życiu polskiej
emigracji w Sztokholmie. Po wojnie kilkakrotnie wracała do
"swojej Warszawy". W latach sześćdziesiątych, kiedy
już nie występowała na scenie, prowadziła w Sztokholmie
antykwariat. Jest autorką książki napisanej i wydanej w języku
szwedzkim pod tytułem "Od operetki do tragedii", w której
opisuje swoje burzliwe życie. Elna Gistedt-Kiltynowicz śpiewała
i świetnie mówiła po polsku.
Jeszcze jedna mogiła, w
której jest pochowana Janina Kurkowska-Spychaj
(1908-1979), łuczniczka, nazywana "legendą łucznictwa".
Siedmiokrotna mistrzyni świata: Lwów - 1931, Warszawa - 1932,
Bastad, Szwecja - 1933, Londyn - 1934, Praga - 1936, Oslo -
1939, ponownie Praga - 1947. W czasie II wojny światowej żołnierz
Armii Krajowej, współpracowniczka Komitetu Ratowania Żydów -
"Żegota". Brała udział w powstaniu warszawskim.
Kolejny grób to miejsce
spoczynku Ireny Młynarskiej, urodzonej 10 lipca 1893,
zmarłej 28 września 1971 roku, córki Emila Młynarskiego,
kompozytora, dyrygenta i dyrektora Teatru Wielkiego i Opery w
Warszawie. Irena Młynarska była spokrewniona z Arturem
Rubinsteinem, światowej sławy pianistą. Była więźniem
obozu koncentracyjnego w Ravensbruck. Bardzo czynna wśród
emigracji, przez wiele lat zajmowała się dziećmi i młodzieżą.
I skromne groby
marynarzy z załogi "Daru Pomorza": starszego bosmana Józefa
Grzelaka, urodzonego 14 czerwca 1897, zmarłego 8 listopada
1948 roku, bosmana Jana Leszczyńskiego, urodzonego 14
maj a 1881, zmarłego 2 czerwca 1942 roku. Także grób Zdzisława
Kraszewskiego (1915-1993) starszy marynarz z ORP „Ryś”,
współzałożyciel Centralnego Zrzeszenia Organizacji
Polonijnych w Szwecji.
W latach późniejszych
na cmentarzu pochowani zostali m.in.: Kazimiera Lenkszewicz
(1907-1994) wychowawczyni w „ochronce belwederskiej”,
kurator Rady Głównej Opiekuńczej, długoletni prezes
Polskiego Związku b. Więźniów Politycznych w Szwecji; Łukasz
Winiarski (1909-1973) dziennikarz, pisarz; Zofia
Stadfors-Zak (1917-2007) ostatni delegat Rząd RP na Uchodźstwie
w Szwecji; Tadeusz Norwid-Nowacki (1902-1970) pisarz,
publicysta; Marek Teleszewski (1907-1992) prezes SPK w
Sztokholmie; Jerzy Zbigniew Urbański (1913-1983) prezes
Federacji Uchodźstwa Polskiego w Szwecji; Maria Ramstedt
z domu de Lasocka (1890-1976) wiceprezes Polskiego Komitetu
Pomocy w Szwecji; Bohumir Smejkal (1919-2005) prezes
Polskiego Komitetu Pomocy w Szwecji; Zbigniew
Kiejstut-Januszkiewicz (1919-1993) prezes Zrzeszenia Studentów
Polskich w Szwecji; Seweryn Palicki (1923-2005) prezes
Polskiego Związku b. Więźniów Politycznych w Szwecji; Wanda
Madlerowa (1892-1969) pedagog, prowadziła polskie gimnazjum
w Szwecji; Andrzej Berkowicz (1932-1994) dziennikarz; Apolinary
Smolarek (1942-1994) artysta malarz; Alina Hellqvist
z domu Osostowicz (1935-1989) muzykolog; Bogusław Śliwa
(1944-1989) były prokurator, współpracownik KOR i Solidarności;
Stefania Anna Żelechowska (1896-1986), sanitariuszka i
ochotnik wojny polsko-bolszewickiej.
Materiał źródłowy: książka
Bohumira Smejkala "Haga Norra. Pierwszy cmentarz katolicki
w protestanckiej Szwecji". Sztokholm 2000.
|